Dżem z dodatkiem mało popularnym w kuchni, chociaż coraz częściej się pojawia. Owocem tym jest pigwa. Powiem, że pierwszy raz robiłam taki dżem i będe go robić jeszcze tylko muszę posadzić swoje drzewko pigwowe by mieć jej pod dostatkiem. Po rozsmażeniu jabłek z pigwą powstał nawet nie dżem, ale delikatna galaretka. Bardzo ciekawa konsystencja, twarda i bardzo pyszny w smaku. Godny polecenia.
Czas przygotowania – 90 min
Składniki
- jabłka – 1,5 kg
- pigwa – 0,5 kg
- cukier – 1,3 kg
- woda – 3/4 szklanki
Sposób przygotowania
Jabłka i pigwę obrać z łupki, usunąć gniazda nasienne i pokroić na mniejsze części.
Wszystkie owoce przełożyć do rondla, podlać wodą i dusić do całkowitego rozpadu owoców.
Pamiętać o częstym mieszaniu bo dżem może się przypalić, nawet bez dodatku cukru.
Pod koniec duszenia, smażenia dodać cukier, opcjonalnie ja dałam 1,3 kg, jednak trzeba skosztować ponieważ jabłka są różne pod względem słodkości.
Dusić dżem, aż cukier się dokładnie rozpuści, często mieszać.
Gorący dżem przełożyć do słoików i pasteryzować ok. 15-20 min. od momentu kiedy woda zacznie wrzeć.