Pączki hiszpańskie czy wiedeńskie a nawet gniazdka. Spotkałam się się z takimi nazwami, jednak nazwa różna ale wykonanie to samo czyli ciasto parzone uformowane w ciekawy kształt i pieczone na głębokim tłuszczu/oleju. W smaku pycha i dodam, że zrobiłam z jednej porcji i niestety musiałam dorabiać.
SKŁADNIKI
- 200 g mąki pszennej
- 100 g masła
- 1 szklanka wody
- 4 jajka
- szczypta soli
- olej do smażenia
- lukier lub cukier puder
WYKONANIE
W garnku zagotować wodę z masłem i solą. Zmniejszyć ogień i do wrzątku wsypać przesianą mąkę, cały czas energicznie mieszając. Ucierać ciasto, aż będzie gładkie i zacznie odstawać od ścianek garnka. Gotowe ciasto przestudzić.
Do ciasta wbić kolejno po jednym jajku i dokładnie ucierać. Tak otrzymane ciasto przełożyć do szprycy. Z papieru do pieczenia wyciąć kwadraty o boku około 10 cm, posmarować je olejem. Na każdy wycisnąć kółka/gniazdka ciasta o średnicy ok. 5-6 cm.
Olej rozgrzać w szerokim rondlu. Partiami wkładać pączki papierem do góry, a po kilku sekundach papier odchodzi sam. Smażyć po 4 – 5 minut z każdej strony na złoty kolor a po upieczeniu osaczyć na ręczniku papierowym.
Pączki przed spożyciem udekorować lukrem lub cukrem pudrem.